Zegarki automatyczne dla koneserów

Aby w pełni docenić zegarki automatyczne, należy poznać zasadę ich działania. Poza luksusowym wyglądem wyróżnia je praca bez baterii, co jest zasługą mechanicznego nakręcania. Warianty zegarków o naciągu manualnym trzeba nakręcać regularnie, najczęściej przy użyciu tzw. koronki, czyli niedużego pokrętła umieszczonego z boku. Z kolei w „automatach” sprężynę napędową naciąga się za pomocą wahnika, znanego też jako rotor. Podczas noszenia na nadgarstku zegarek naturalnie zmienia swoją pozycję, a to wprawia wahnik w ruch, powodując nawinięcie sprężyny.

Automatyczny mechanizm zapewnia właścicielowi pewność, że czasomierz nie zawiedzie go bez względu na okoliczności. Do zalet tego rodzaju zegarków należy solidność wykonania, precyzja pracy oraz różnorodność wzornictwa. Kochają je mężczyźni i kobiety, miłośnicy klasyki, mody czy sportu. Główny atut, najczęściej podawany przez wielbicieli „automatów”, to „dusza” – płynny ruch sekundnika (inny niż w urządzeniach kwarcowych), pulsowanie koła balansu czy ciche tykanie. Unikatowość zegarków automatycznych sprawia, że trudno mówić o ich wadach. Niektórzy twierdzą, że „automaty” nie wskazują dokładnej godziny – albo się późnią, albo spieszą. Oczywiście mówimy tu jedynie o minutach, które dla wielu nie mają tak dużego znaczenia, jak sama jakość wykonania zegarka.

Serce zegarka automatycznego

Rotor, który oddziałuje na sprężynę zasilającą mechanizm „automatów”, napędza każdy ruch ręki. Po zdjęciu zegarka z nadgarstka pozostaje rezerwa chodu, czyli czas, po upłynięciu którego wahania balansu ustaną, a sam mechanizm przestanie pracować. Innymi słowy, to liczba godzin, jakie pozostały do pełnego rozwinięcia sprężyny napędowej. W zależności od modelu może być to od ok. 40 do imponujących 80 godzin.

Zegarki z automatycznym naciągiem to dla wielu ludzi symbol prestiżu. Należą do klasyki w najlepszym wydaniu; od lat, niezmiennie cieszą się uznaniem osób ceniących sobie jakość oraz prestiż.